Aktualności: Serdecznie zapraszam wszystkich do mojej watahy psów! Jestem Akkarin - Alpha. Przyjmę każdego psa.
Niewielki, ale piękny las.
http://www.google.pl/imgres?q=las+magic … ,s:0,i:104
Offline
Weszłam.Byłam trochę niepewna,gdyż to nie moje tereny.Usiadłam pod jakimś drzewem.
Offline
Wszedłem. Kochałem ten las, nie bardziej jednak od moich ogrodów. Natychmiast wyczułem obecność nowego psa. Pół psa, pół wilka. Podszedłem do suczki. Wiedziałem instynktownie, że należy do mojej watahy. Uniosłem lekko kącik ust, patrząc na nią.
Offline
- Witam. Jestem Akkarin, Wielki Mistrz. - przedstawiłem się cichym głosem, pochylając lekko głowę.
Offline
Czytając mu w myślach również się uśmiechnęłam.Podeszłam do psa,wiedząc,kim jest.
-Witaj.-powiedziałam i ukłoniłam się.-Nazywam się Barça.Miło mi.
Offline
Czułem, że Barca czyta moje powierzchowne myśli. Te najniebezpieczniejsze schowałem głęboko w umyśle i zablokowałem do nich dostęp.
-Mnie również. Gdzie chcesz zamieszkać?
Offline
-A gdzie można?-zaśmiałam się,nie wiedząc na jak wiele mogę sobie pozwolić...
Offline
Uniosłem lekko kącik ust.
-Ja mieszkam w pałacu. Decyzja należy do ciebie. Mogę ci postawić willę lub apartament w miasteczku. Możesz też zamieszkać w schronisku, aczkolwiek nie radzę.
Offline
-Mogłabym prosić o coś dość skromnego?Nie lubię przepychu...Wystarczy jakaś mała chatka,z czterema pokojami (salon,sypialnia,spiżarnia,i pokój zapasowy,np.:dla szczeniaków) i ogródkiem...
Offline
-Dobrze. Poczekaj tu. Zaraz będziesz miała dom. - zaśmiałem się w duchu i wyszedłem.
Offline
-I najlepiej,jakby była na skraju lasu,ale wciąż w miasteczku..Nie żądam zbyt wiele?
Offline
Chodź Akkarin wyszedł,miałam nadzieję,że nie zażądałam za wiele.
Offline
Wszedłem. Podszedłem do Barcy. Usłyszałem wcześniej, co mówiła.
-Nie żądasz zbyt wiele. Zażądałaś właściwie nic. dom już masz. Jest na skraju lasu, jeszcze w miasteczku.
Offline
-Ale pokoje sama urządzasz. - mrugnąłem do Barcy.
Offline
-Dziękuję.-ukłoniłam się.-Czy są w naszej sforze jeszcze jakieś psy?
Offline