Aktualności: Serdecznie zapraszam wszystkich do mojej watahy psów! Jestem Akkarin - Alpha. Przyjmę każdego psa.
Offline
Wszedłem. Zacząłem oglądać obrazy na ścianach.
Offline
Weszłam.
-Witaj,Akkarinie.Dobrze spałeś?-powiedziałam,ukłoniwszy się.
Offline
Spojrzałem na Barçę.
-Nie dane mi jest spać już od wielu nocy, Barço. Niemal zapomniałem, jak wygląda moja sypialnia. Ale chociaż ty się wyspałaś, jak widać. - odpowiedziałem, odwracając się spowrotem do obrazu.
Offline
-Aha,wybacz,jeśli Cię uraziłam.
Offline
-Czym miałabyś mnie urazić? Nie powiedziałaś niczego złego. - stwierdziłem, oglądając każdy szczegół obrazu.
Offline
-Piękny obraz...
(na avatarze może będę miała większe zdjęcie,ok?)
Offline
-Namalowałem go, będąc w Sachace. Przedstawia on Pustkowie, pozostałe po wojnie magów.
(obraz: http://www.google.pl/imgres?q=obraz+akw … 0,s:0,i:84
Ok )
Offline
-Wspaniały...Brak mi słów.
Offline
-Nie umiem malować. Aczkolwiek kiedy byłem jeszcze nowicjuszem, ja i mój przyjaciel Mistrz Lorlen uciekaliśmy z wykładów Mistrzyni Vinary do lasu, aż do Starego Muru, gdzie graliśmy w kyrimę. - wyjąłem ze skrytki za obrazem niewielkie pudełko i położyłem je na niskim stoliku. Otworzyłem je, i pokazałem Barcy pionki, mające przedstawiać magów i nowicjuszy.
http://www.google.pl/imgres?q=stare+sza … 4,s:0,i:96
Offline
-Ale fajne!
Offline
Popatrzyłam jeszcze chwilę na zawartość pudełka i wyszłam.
Offline
Schowałem pionki do pudełka i skrytki i poprawiłem obraz. Wyszedłem.
Offline
Wszedłem. Stanąłem przed obrazem i zacząłem go oglądać.
Offline
Nagle udeżyło mnie wspomnienie. Morze krwi. Ból. Wybiegłem.
Offline